Dramatyczne momenty rozpraszają ciemność, eksplodując w rozdartych strzępach czasu: rozpaczliwym gestem roztrzaskujesz szybę i nagle wszystko wokół zbryzgane jest krwią i obsypane okruchami szkła zabarwionymi karminem; rzucasz się na tę szybę, łamiesz jakieś kości, zdzierasz trochę skóry. Plastry i gipsy, i bandaże, i środki dezynfekujące zabliźniają i koją rany. Lecz depresja to nie nagła katastrofa.
Strona 10 z 10
LEKARZ PSYCHIATRA : TEL. 607 812 192, 505 236 261
Ceryfikat ISO 1136/06/2013/J/C na okres 2013-2015
Leczenie uzależnień, DDA w ramach współpracy ze
STOWARZYSZENIEM STRATEGIA tel. 609 171 715